Nie wiem czy Wy też tak macie, ale gdy wracam w tygodniu po pracy to zwykle na przygotowanie jakiegoś ciepłego posiłku mam nie więcej niż pół godziny. Oczywiście mogę spędzić w kuchni więcej i pewnie nawet sprawiłoby mi to ogromną frajdę, ale oprócz gotowania czekają na mnie inne obowiązki i przyjemności. Co się wtedy u nas jada? No, najczęściej makaron.
Makarony pojawiają się u nas na tysiąc różnych sposobów, więc z czasem i tu będzie ich bardzo dużo, teraz pokażę Wam jeden z ostatnich. Fajne w nim jest to, że jego przygotowanie to naprawdę maksymalnie 15 minut. Dodatkowo potrzeba dokładnie kilka składników, które na pewno są do dostania w każdym osiedlowym sklepie, czy okolicznej przysłowiowej „Biedronce”. Więc jeśli szukacie pomysłu na szybciutkie danie, to makaron z łososiem poleca się na obiad 🙂
Makaron ze szpinakiem i łososiem
Składniki:
- 3 ząbki czosnku (ale ja lubię dużo, jeżeli nie przepadasz za czosnkiem weź 1, bądź 2)
- 1 opakowanie szpinaku świeżego 500 g
- 200 g łososia wędzonego (tu w przepisie jest wędzony na gorąco, ale ten na zimno również smakuje wyśmienicie)
- 200 ml śmietany 30%
- 1 żółtko
- 1 cytryna
- 100 g tartego parmezanu
- 1 opakowanie makaronu 400g
- oliwa z oliwek do makaronu i smażenia
- sól i pieprz do smaku
Wstawiamy w dużym garnku wodę na makaron, dodajemy łyżeczkę soli i 1 łyżkę oliwy z oliwek. W międzyczasie myjemy i osuszamy szpinak, rozdrabniamy łososia, obieramy czosnek i kroimy go na drobne, cienkie plasterki, przelewamy śmietanę do kubka i wbijamy do niej żółtko, dodajemy sól, pieprz i mieszamy dokładnie. Gdy woda się zagotuje wrzucamy makaron i gotujemy tak długo jak podaje przepis na opakowaniu.
W tym czasie na patelni podgrzewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek, dodajemy czosnek i chwilę smażymy. TIP: Trzeba uważać, aby nie przypalić czosnku, ma on wtedy gorzki smak, i może nam zepsuć danie. Następnie na patelnie wrzucamy umyty i osuszony szpinak, ścieramy skórkę z cytryny i chwilę mieszamy, a następnie dodajemy łososia. Wyciskamy sok z połowy cytryny do patelni i mieszamy w miarę dokładnie. Po chwili (około 2-3 minuty) wlewamy rozmieszaną z żółtkiem śmietanę doprawioną solą i pieprzem. Mieszamy wszystko i jeśli makaron w garnku jeszcze nie jest ugotowany, zdejmujemy patelnie z sosem z kuchni. Gdy makaron się ugotuje, odcedzamy go i wrzucamy na patelnie z sosem. Jeżeli patelnia była odstawiona z gazu, stawiamy ją ponownie na kuchni i przesmażamy wszystko razem jeszcze przez jakieś 3 minuty mieszając. Pod koniec smażenia dodajemy połowę parmezanu.
Zdejmujemy patelnię z makaronem z ognia, wykładamy na talerze i posypujemy po wierzchu resztą parmezanu.
Smacznego!!!





