Jeśli mowa o letnich smakach, to dla mnie są to zawsze jagody. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale z dzieciństwa pamiętam spacery po lesie, gdy usta i dłonie całe umorusane były na niebiesko, od jagód znalezionych na krzakach… Teraz taka sytuacja jest prawie nie do pomyślenia, bo przecież jagody rosnące w lesie są…