Czasem zdarza się, że wracając z pracy dowiaduje się o tym, że na kolacji będzie nas więcej niż zwykle no i dobrze gdyby pojawiło się coś ekstra. Co wtedy? Mała analiza co znajdę w lodówce i spiżarni, bo najczęściej już na zakupy nie mam czasu i trzeba coś wymyślić. Tak było i tym razem. Na szczęście ciasto francuskie, szynka parmeńska i jakieś sery zawsze są w spiżarni, a reszta była już wariacją na dalszy temat. W ten sposób powstała ta tarta, która ma dość niecodzienny smak. Połączenie kremowego sera z kwaśnym smakiem żurawiny, według mnie, bardzo ciekawie się komponuje. Tarta piecze się w piekarniku około 20-25 minut, a całe przygotowanie to około 30-40 minut, w zależności od wprawy, dzięki temu jest to danie szybkie i na pewno efektowne. Polecam wszystkim zaganianym, którzy chcą zabłysnąć…
Tarta z serem camembert i żurawiną
Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 300 g sera camembert
- 100 g szynki długo-dojrzewającej (u mnie to była szynka parmeńska)
- 50 g szpinaku
- 2 żółtka
- 125 ml śmietany 30%
- 100 g żurawiny mrożonej
- sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Formę do tart wykładamy ciastem francuskim, brzegi powyżej rantu formy obcinamy. Szpinak myjemy i osuszamy, camembert kroimy na kawałki. Na ciasto wykładamy część szpinaku, połowę szynki parmeńskiej, połowę camemberta, następnie kolejna warstwa, czyli szpinak, szynka i camembert. Całość posypujemy żurawiną. W szklance mieszamy śmietanę z żółtkiem, dodajemy sól i pieprz. Wylewamy płyn na ułożone na tarcie składniki i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w piekarniku 20-25 minut. Masa musi się ściąć, a wierzch ładnie zarumienić.
Smacznego!!!







