Moja ulubiona sałatka do lunchboxa

Prawie codziennie zabieram ze sobą coś do zjedzenia w pracy. Najczęściej jest to obiad do podgrzania, ale jeśli uda mi się wygospodarować dodatkowy czas, aby przygotować coś oprócz obiadu, to są to najczęściej jakieś sałatki. Tak naprawdę to uwielbiam chyba wszystkie sałatki. Te klasyczne, powiedzmy „staromodne” z majonezem i warzywami, jak również te na bazie różnorakich sałat i ziół, które zawsze smakują mi latem i słońcem. Ostatnio jednak, zakochałam się wręcz w sałatkach z dodatkiem różnorakich kasz. Używam do sałatek kaszy jaglanej, gryczanej, pęczak, bulgur, a nawet ryżu. Gdy do takiej sałatki doda się jeszcze kawałek jakiegoś zdrowego mięska, to mamy zdrowy, pełnowartościowy posiłek, idealny na zabiegany dzień. Dodatkową zaletą takiej sałatki jest to, że gdy poleży trochę w lodówce to smaki idealnie się przechodzą i smakuje jeszcze lepiej, niż zaraz po przygotowaniu.

Sałatka, o której piszę dziś to połączenie grillowanego indyka, kaszy bulgur oraz warzyw. Do tego tylko jeden z najprostszych dresingów i idealne drugie śniadanie, lub lunch do pracy gotowy. Smacznego!

Sałatka z kaszą bulgur, indykiem i warzywami

Składniki:

  • 250 g piersi z indyka
  • 1 cukinia
  • 2 łyżki oliwy z oliwek do grillowania indyka i warzyw
  • 1 czerwona papryka
  • 1 puszka kukurydzy 400g
  • 1 duży por
  • ok. 200 g czarnych oliwek
  • 1 pęczek grubego szczypiorku
  • 4 gałązki selera naciowego
  • 1/2 szklanki kaszy bulgur (suchej, przed ugotowaniem)
  • 5 łyżek oleju lnianego
  • 2 łyżki octu jabłkowego
  • 1 łyżeczka musztardy dijon
  • 1-2 łyżki syropu klonowego
  • 2 małe lub 1 duży ząbek czosnku
  • 1 gałązka rozmarynu
  • sól
  • pieprz

Sposób przygotowania:

Kaszę bulgur płuczemy, i gotujemy w wodzie zgodnie z przepisem na opakowaniu. Po ugotowaniu odcedzamy i odstawiamy do czasu, aż będziemy dodawać ją do sałatki. Indyka myjemy, oczyszczamy z błonek i kroimy na plastry grubości 0,7-1 cm. Pokrojonego indyka solimy i pieprzymy z obu stron.  Rozgrzewamy patelnię grillową, smarujemy ją delikatnie oliwą z oliwek. Na rozgrzaną patelnię wkładamy pokrojonego i doprawionego indyka i smażymy około 5 minut z każdej strony. Ostatecznie indyk powinien mieć charakterystyczne paski od patelni grillowej i być upieczony w środku. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy jest już dobry, można zdjąć go z patelni i przekroić na pół, aby sprawdzić czy jest już dobry. Gdyby się okazało, że jeszcze jest różowy w środku można go jeszcze wrzucić na patelnię na 2-3 minuty. W międzyczasie kroimy cukinię na plasterki grubości 0,3-0,5 cm. Gdy zdejmiemy z patelni indyka układamy cukinię i również grillujemy około 5 minut z każdej strony. Ugrilowaną cukinie i indyka kroimy na mniejsze kawałki. Indyka można pokroić w poprzek pasków od patelni, wówczas ładniej wygląda. Cukinię kroimy w ćwiartki. Pozostałe warzywa drobno kroimy, por i seler naciowy w plasterki, szczypiorek siekamy, paprykę kroimy w kostkę. Wrzucamy do miski indyka, pora, seler naciowy, szczypiorek, paprykę, odsączoną z wody kukurydzę, oliwki, grillowaną cukinię i kasze bulgur. Wszystko mieszamy.

Do blendera wlewamy olej lniany, ocet, syrop klonowy. Dodajemy musztardę, obrany i pokrojony w plasterki czosnek oraz listki z gałązki rozmarynu. Wszystko blendujemy, aż uzyskamy konsystencje jednolitej emulsji. Wlewamy tak przygotowany dresing do naszych warzyw z kasza i indykiem, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie dokładnie mieszamy. Sałatka jest gotowa, można ją zjeść natychmiast, lub zaczekać aż się lekko przegryzie.

Smacznego!!!